Jadąc do naszego domu przejeżdżamy przez miejscowość o wdzięcznej nazwie Leśna. Kiedyś nazwa była jeszcze piękniejsza, bo brzmiała Marklissa, a i sama miejscowość znacznie bardziej malownicza, kiedy nie tknęła jej jeszcze choroba socrealizmu. Ostatnio Leśna zalana została przez wody Potoku Miłoszowskiego, nie była to jednak pierwsza powódź w historii tej miejscowości. Za malownicze położenie - między Kwisą a wpadającymi do niej Bruśnikiem i Potokiem Miłoszowskim - Leśna płaciła zalaniem już ponad trzydzieści razy.
Poniżej zdjęcie z jednej z powodzi i kilka niemieckich pocztówek z Marklissy.

Pocztówki pochodzą ze strony http://wroclaw.hydral.com.pl/test.php?miasto=1007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz