sobota, 28 sierpnia 2010

powódź

dotknęła i nas, choć wydawało się że wzgórze, na którym stoi dom skutecznie zabezpiecza nas przed taką ewentualnością. Nie pomyśleliśmy jednak o stojących na brzegu strumyka drzewach...


dwie lipy runęły, kilka drzew jest mocno podmytych

strumyk znacznie poszerzył koryto
 

woda naniosła dużo kamieni




A tak wyglądała nasza okolica w dniu 7 sierpnia 2010 r. (zdjęcia naszego sąsiada):

pobocze ulicy, przy której stoi nasz dom

nasz "strumyczek"


strumyk w oku kamery sąsiada
 


a to już po powodzi - droga w naszej miejscowości